W naszym kąciku „Osobowości szkolne” prezentujemy kolejną postać, która zasługuje na szczególną uwagę. Olga Łucek- tegoroczna maturzystka, uczennica kl. IV TE i wielka miłośniczka dźwięku. Śpiewa od zawsze, wspomaga swym pięknym, perfekcyjnym głosem wszelkie uroczystości szkolne. Sympatyczna, uśmiechnięta i pracowita. 5 marca o godz. 16.00 w Restauracji Rycerska wystąpi z mamą Elą i siostrą Dorotą na rodzinnym recitalu. Serdecznie zachęcamy do zajęcia miejsc wśród publiczności.

Kiedy muzyka stała się pasją Olgi? Kto pomógł jej w realizacji marzeń? Jakie sukcesy ma na swoim koncie? Poznajmy jej historię.

Olga

„Śpiewam odkąd pamiętam. Już jako małe dziecko nie potrafiłam żyć bez muzyki. Można powiedzieć, że zawdzięczam to mojej Babci. Od małego uczyła mnie różnych piosenek i śpiewała je ze mną całymi dniami.  Robiąc codzienne zwyczajne rzeczy zawsze chociaż nuciłam sobie pod nosem. Gdy poszłam do podstawówki, chętnie śpiewałam na muzyce, był to oczywiście mój ulubiony przedmiot. Nie byłam wstydliwa jak inne dzieci, zawsze stawałam przed szereg i zgłaszałam się do przeróżnych kółek teatralnych czy apeli. Nie mogę powiedzieć, że potrafiłam śpiewać, ja po prostu to uwielbiałam. Od zawsze uważałam, że muzyką należy się dzielić i że łatwiej w ten sposób przekazać emocje.

Moja przygoda z nauką śpiewania rozpoczęła się dopiero pod koniec gimnazjum. Postanowiłam zgłosić się do Miejskiego Ośrodka Kultury w Reszlu, by tam spróbować swoich sił. Zaczęłam pobierać lekcje u Pani Beaty Kilanowskiej, która stała się moją instruktorką. Kilka miesięcy później zgłosiłam się na swój pierwszy w życiu festiwal o charakterze konkursowym. Był to „Reszelski Festiwal Piosenki” („RFP”). Słowa nie są w stanie opisać mojego strachu, gdy po raz pierwszy stanęłam na prawdziwej scenie przed prawdziwymi widzami oraz jury. Ten występ pamiętam jak przez mgłę, lecz wiem, że to było wspaniałe przeżycie. Miałam szczęście być doceniona, ponieważ otrzymałam 3. miejsce. Było to dla mnie ogromne wyróżnienie, które dało mi motywację do dalszego działania. Zaczęłam brać udział w coraz większej ilości imprez tego typu, chciałam piąć się w górę i bardzo się starałam, co z czasem zaczęło skutkować coraz liczniejszymi nagrodami i wyróżnieniami. Dokładnie rok później wzięłam udział w kolejnej edycji RFP, tym razem udało mi się zająć 1. Miejsce. Jednak po najwyższą nagrodę czyli Grand Prix sięgnęłam dopiero rok później. To był szczyt moich marzeń. Jednak nie poprzestałam na tym i dalej kontynuuję swoją przygodę z muzyką. Na swoim koncie mam już kilkadziesiąt festiwali, koncertów i występów. Udało mi się nawet wystąpić w spektaklu o Barbarze Zdunk, gdzie dostałam główną rolę. Staram się łapać doświadczenie, doskonalić się i nigdy nie rezygnować z marzeń. Śpiewam wszędzie, gdzie  tylko mam możliwość i o każdej porze. Polecam to wszystkim, ponieważ muzyka jest cudem, z którego należy czerpać.”